Remembering my Daddy Bronislaw Bruno Piwonski / Wspominając mojego Tatusia Bronisława Bruna Piwońskiego [3/11/1925-10/18/1991]
Thank you for life, Daddy Thank you for being who You were So, I could learn from You To become who I am and am still becoming I remember you in my heart And celebrate You in the smiles of my Sons
Dziękuję Ci za życie, Tatusiu Dziękuję za to kim byłeś Bym mógła się od Ciebie uczyć I stać się kim jestem i wciąż się staję Pamiętam Cię w sercu I celebruję w uśmiechach Synów
In memory of Krzysztof Jerzy Wreczycki (8/8/1961 – 3/14/2017) / Pamięci Krzysztofa Jerzego Wręczyckiego (8.8.1961 – 14.3.2017)
Not a day goes by without me remembering you Walking on the beach by the ocean that you loved Bathing in the Sun, smiling Saying more with your eyes than expressing linguistically I celebrate you in my heart, feeling the touch Of your hands gently embracing me
Nie ma dnia, bym o Tobie nie wspominała Spacerując po plaży nad oceanem, który kochałeś Kąpiąc się w słońcu i uśmiechając się Mówiac więcej oczami, niż wyrażając językowo Wysławiam Cię w moim sercu, czując dotyk Twoich dłoni Delikatnie mnie obejmujących
States are their people With rights and responsibilities People who can articulate their wishes When civilly asked
Courage does not need a prefix And does not pair up with violence The latter is the hallmark of a wild animal Naturally predisposed to kill for food
The terms of corruption and fraud Do not even begin to describe Who you are – followed by a herd Of unreflecting MAGA members
May the ultimate sacrifice of life And the suffering of the innocent people Echo in your subconscious mind Till the end of your days
While the self-aware people of the United States Honor the departed and those harmed On this day that could have been different Had you acted from a conscious choice to accept the truth
This poem is dedicated to the loving memory of my husband’s brother Waldemar Wręczycki (9/17/1958 – 10/20/2023) / Poemat dedykowany pamięci ukochanego brata męża, Waldemara Wręczyckiego (17.9.1958 – 20.10.2023)
You departed so quietly Like a falling Autumn leaf Flying freely in the wind Preferring to dance with the angels Playing soft music on the ukulele Bringing sadness to our minds And aches to our hearts But there is comfort in knowing That your suffering is over And now the time has come for us to heal And accept you into our hearts As spiritual presence to be cherished
Odszedłeś tak cichutko Jak spadający jesienny liść Swobodnie latający na wietrze Wolący tańczyć z aniołami Grającymi delikatną muzykę na ukulele Wprowadzając smutek do naszych umysłów I ból do naszych serc Ale wiedza że już nie cierpisz pociesza I nadszedł czas, byśmy Cię odżałowali I przyjęli do naszych serc Jako duchową obecność, którą należy pielęgnować
In honor of the brave Polish women, men, and children who gave their lives during the Warsaw Uprising [8/1 – 10/3/1944] against the Nazi while being outnumbered and poorly armed yet kept fighting for 63 days. / Ku czci dzielnych Polek i Polaków – kobiet, mężczyzn, i dzieci – którzy oddali życie podczas Powstania Warszawskiego [1.8 – 3.10.1944] przeciwko nazistom mającym przewagę liczebną i w uzbrojeniu, dzielnie walcząc przez 63 dni. 🙏💞
When it comes to the Polish bravery It can be an enigma for you If you were not born in Poland The land violated so many times While we nourish it with blood For our freedom and your freedom Even when captured and oppressed Our collective spirit never gives up And when it rises, it bypasses the Phoenix
Jeśli chodzi o polską odwagę Może być dla Ciebie zagadką Jeśli nie urodziłeś się na polskiej ziemi Naruszonej wiele razy Gdy karmimy ją krwią Za wolność naszą i Waszą Nawet jeśli zostaniemy schwytani i uciskani Nasz wspólny duch nigdy się nie poddaje A kiedy powstaje, wyprzedza Feniksa
Courtesy of Paweł Lucewicz [music], Pati Sokół [lyrics], and Ania Iwanek and Pati Sokół [performance] “Warsaw 44” / Dzięki uprzejmości Pawła Lucewicza [muzyka], Pati Sokół [tekst] oraz Ani Iwanek i Pati Sokół [wykonanie] „Miasto 44”
Those who cannot remember the past are condemned to repeat it. / Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, są skazani na jej powtarzanie.” – Jorge Agustín Nicolás Ruiz de Santayana y Borrás a.k.a. Gerge Santayana (1863 – 1952), a Spanish-American philosopher, essayist, poet, and novelist / hiszpańsko-amerykański filozof, eseista, poeta i powieściopisarz.
Remembering my roots Living my ancestral values Honoring myself and the brave Let us continue to make history Paved with health and joy
Pamiętając o moich korzeniach Żyję zgodnie z wartościami moich przodków Z szacunkiem dla siebie i odważnych Kontynuujmy tworzenie historii Wybrukowanej zdrowiem i radością
9/1/2023 – 01.09.2023 r.
Today marks the 78th anniversary of an Austrian-born (mis)leader Adolph Hitler and the Nazi Germany military troops invading sovereign Poland – my birth country – recognized as a sovereign nation after 21 years of liberation from 123 years of the Russian, Prussian, and Austria-Hungarian empires’ partition and oppression based on post WWI the Versailles Act of 1918. As part of “Überfall auf den Sender Gleiwitz” a covert attack by the German military wearing the Polish military uniforms on the German radio station in Gliwice, Poland, Hitler gave himself permission in front of the silent world to invade and occupy Poland between 9/1/1939 and 5/8/1945 committing genocide of the Poles and persons of all nations on the Polish soil. The brave Poles rose – men, women, and children – my maternal Grandmother Marcjanna, my US-born maternal Grandfather Bruno, and Mom Stanislawa/Stasia [age 10 at the time] included to fight for their freedom while the Soviets invaded Poland from the East on 9/17/1939 to round up the Polish military officers and commit genocide in Katyn, and Charkow – a massacre of which we were not allowed to learn from history books until the brave Poles rose again in 1989 to cause a domino effect for the Eastern Bloc to fall. I am humbly proud to be born Polish and love and honor the Polish people – those living and the departed. / Dziś mija 78. rocznica urodzonego w Austrii (złego) przywódcy Adolfa Hitlera i wojsk nazistowskich Niemiec napadu na suwerenną Polskę, mój kraj urodzenia uznany za suwerenny po zaledwie 21 latach wyzwolenia od 123 lat rosyjskiej, pruskiej i austro-węgierskej opresji po I wojnie światowej uznaniem Aktu Wersalskiego z 1918 r. W ramach tajnego ataku „Überfall auf den Sender Gleiwitz” wojsk niemieckich ubranych w polskie mundury wojskowe na niemiecką radiostację w Gliwicach w Polsce, Hitler dał sobie pozwolenie przed milczącym światem na inwazję i okupowanie Polski w okresie od 01.09.1939 do 08.05.1945, dokonując ludobójstwa Polaków i osób wszystkich narodów na ziemi polskiej. Odważni Polacy powstali – mężczyźni, kobiety i dzieci – moja Babcia ze strony Mamy Marcjanna, mój urodzony w USA Dziadziu Bruno i Mama Stanisława/Stasia [wówczas 10 letnia] i włączyli się do walki podziemnej o wolność Polski podczas gdy Sowieci najechali na Polskę ze wschodu 17 września 1939 r., aby zebrać polskich oficerów wojskowych i popełnić ludobójstwo w Katyniu i Charkowie – masakrze, o której nie wolno nam było uczyć się z podręczników historii aż do 1989 r. kiedy Polacy ponownie powstali, aby spowodować efekt domina i upadek bloku wschodniego. Jestem pokornie dumna z bycia urodzoną Polką i kocham i oddaję cześć Polakom – żyjącym i zmarłym.
Courtesy of Bartosz Chajdecki “The Time of Honor” / Dzięki uprzejmości Bartosza Chajdeckiego „Czas honoru”
No one has ever lost with the currency of courtesy / Na grzeczności nikt nie stracił.” – Bronisław / Bruno [after the US Naturalization in 1990] Piwoński (3/11/1925 – 10/18/1991)
The photograph in the middle is my Daddy Bruno and me in Poland during the Summer of 1975. / Fotografia pośrodku to mój Tatuś Bronisław i ja latem w Polsce w 1975 roku.
The enchanting smell of Ms. Spring Is welcome in our home on this early Saturday morning With the Atlantic Ocean breeze and rain drops Following gravity while drumming the gutters There is something magical about being human Something worth celebrating by the mind and heart axis (*) To feel overflowing joy in the body to emanate it forth Especially on the anniversary of your birthday Daddy Envisioning with the empathic imagination Ms. Spring’s long blond hair as she gently steps on the first green grass Emerging just like Yiruma’s piano notes as he strikes the keys Ms. Spring’s long dress sprinkled with rain droplets Flowing in the wind while flowers drop from her locks And it is not even San Francisco, right? – Scott McKenzie But just the Little Rhody and Roger [Williams] that
Czarujący zapach Pani Wiosny Jest witany w domu w ten wczesny sobotni poranek Z bryzą Oceanu Atlantyckiego i kroplami deszczu Podążającymi za grawitacją, bębniąc w rynny Jest coś magicznego w byciu człowiekiem Coś wartego świętowania osią umysłu i serca (*) By czuć przepełnioną radość w ciele i emanować nią Zwłaszcza w rocznicę Twoich urodzin Tatusiu Postrzegając za pomocą empatycznej wyobraźni Długie blond włosy pani Wiosny, gdy delikatnie stąpa po pierwszej zielonej trawie Pojawiając się jak nuty fortepianu Yirumy, gdy uderza w klawisze W długiej suknii skropionej kropelkami deszczu Powiewającej na wietrze, podczas gdy kwiaty spadają jej z loków I to nawet nie jest San Francisco, prawda? Scott McKenzie Tylko najmniejszy stan Rhode Island i potwierdzam to
3/11/2023 – 11.03.2023 r.
(*) – My working definition of the axis of the human mind and heart is to boldly walk the fine line in the gray area between our cognitive self/ego and our emotional self/feelings in the body to sustain balance with righteousness and dignity to share this Divine state with everyone in our social environments, being hugged and kissed in the arms of Mother Nature. / Moja robocza definicja osi ludzkiego umysłu i serca to odważne kroczenie po cienkiej linii w szarej strefie między naszym poznawczym ja/ego a naszym emocjonalnym ja/uczucia w ciele, aby utrzymywać równowagę z prawością i godnością by dzielić się tym Boskim stanem ze wszystkimi w naszych społecznych środowiskach, będąc w objęciach Matki Natury przytulanymi i całowanymi 🙂
Courtesy of Yiruma “Kiss the Rain” / Dzięki uprzejmości Yirumy “Pocałuj deszcz”
Dedicated to the memory of my cousin Rozann Barbara Jarosz (1/15/1972 – 1/17/2023) / Dedykowane pamięci mojej kuzynki Rozann Barbary Jarosz (15.01.1972 – 17.01.2023)
It is comforting to know That you are no longer suffering Rest eternally dear cousin On the pillow of flowers From us forever loving you
To pocieszające wiedzieć Że już nie cierpisz Spoczywaj na wieki droga kuzynko Na poduszce z kwiatow Od nas zawsze Cię kochających
1/27/2023 – 27.01.2023 r.
Courtesy of Lewis Capaldi “Someone You Loved” / Dzięki uprzejmości Lewisa Capaldiego „Ktoś, kogo kochałeś”
You were just a toddler When you came to Poland The country of your mom’s birth With your blond hair and insatiable curiosity Chasing the hens so determined to catch them While speaking “catch” in broken Polish This is how my heart elects to remember you by May your Heaven be full of running hens While you chase them with your smiling eyes
Byłaś małym dzieckiem Kiedy przyjechałaś do Polski Kraju urodzenia Twojej mamy Z Twoimi blond włosami i nienasyconą ciekawością Goniąc kury zdeterminowana, by je złapać Mówiąc „łap” łamaną polszczyzną W ten sposób moje serce chce Cię zapamiętać Niech Twoje Niebo będzie pełne biegających kur Gdy gonisz ich swoimi uśmiechniętymi oczami
Anyone who is silent in the face of legal infraction is its accomplice. Exaulted anger is a transformative emotion that within the context of the human condition originates Earth shaterring social changes./ Każdy, kto milczy w obliczu naruszenia prawa, jest jego wspólnikiem.Triumfalny gniew jest emocją transformacyjną, która w kontekście kondycji ludzkiej zapoczątkowuje wstrząsające Ziemią zmiany społeczne. – Dr. Alina Wręczycki
Mom’s Certificate of Maturity achieved via an egzamination in Polish, math, and science on May 25, 1950 coincided with her being awarded the US citizenship through her US born Father Bruno Porada who walked from Potulice, Poland prison after amnesty to US Embassy in Warsaw to transfer his US citizenship onto his 3 children – Stanislawa/Mom, Jozef, and Boleslaw. / Świadectwo dojrzałości Mamy otrzymane w dniu 25 czerwca 1950 r. po zdaniu egazaminów z języka polskiego, matematyki i nauk ścisłych zbiegło się w czasie z przyznaniem Jej amerykańskiego obywatelstwa przez Jej urodzonego w USA Tatusia Bruno Poradę, który po amnestii udał się pieszo z więzienia w Potulicach w Polsce do Ambasady USA w Warszawie, aby przekazać swoje obywatelstwo amerykańskie na troje dzieci – Stanisławę/ Mamę, Józefa i Bolesława.
November 2 – All Souls Day. Mom’s Father Bruno Porada transferred his US citizenship onto Her after 4 years of imprisonment (1945-1949) for being the US born person living in communist Poland to give Her the 9th Amendment rights to liberty, justice, property ownership, and the pursuit of happiness. These rights were brutally taken away from Her when She was most vulnerable by those whom She birthed, loved, and trusted. I will restore them to Mom post-mortem one dishonest person at the time – Her 3 children, their unethical female notary public/attorney/friend who violated the Rhode Island Notary Public Charter as well as the Rhode Island Bar Association Code of Ethics, and their current male attorney whose significant legal knowledge gaps alone should be the reason not to be allowed to practice law in Rhode Island as the sentinel of justice. / Zaduszki. Mamy Tato Bruno Porada przekazał Jej obywatelstwo amerykańskie, po 4 latach więzienia (1945-1949) za urodzenie w Stanach Zjednoczonych jako Amerykanin mieszkający w komunistycznej Polsce, aby nadać Jej prawa IX Poprawki Konstytucji USA do wolności, sprawiedliwosci, posiadania realności i szczęścia. Prawa te zostały Jej brutalnie odebrane, kiedy była najbardziej bezbronna przez tych, których urodziła, kochała i którym ufała. Zwrócę je Jej pośmiertnie, po jednej nieuczciwej osobie – trójkę dzieci, ich nieetyczną notariuszkę publiczną/adwokatkę/przyjaciółkę i ich obecnego prawnika, którego znaczne braki w wiedzy prawnej powinny być powodem, dla którego nie powinien wykonywać praktyki prawniczej w Stanie Rhode Island jako strażnik sprawiedliwości.