Smiling in the Morning

An enchanting Friday morning
Enveloped in quiet darkness
Cool in its own majesty
But a cause of my happiness

The time has come to rise
With my soul as light as a butterfly
To start to assemble the maze of my life
With the subtle world’s touch and a smile

Ranek i uśmiech

Tajemniczy piątkowy poranek
Spowity mgiełką ciemności
Chłodny w swym majestacie
Tyle daje radości

Czas już wstawać i czyn rozpoczynać
Z lekkością duszy jak barwny motyl
Układankę życiową składać z uśmiechem
Świat subtelny czeka na dotyk

1/31/2014

Courtesy of Brunuhville “Lumina”

The Architects of Intentions

The energy of our brain
Follows the object of our attention
That is why our desires and thoughts
Are the seeds of our intentions

We can choose to be in the now
Or get lost in yesterday’s thoughts
There is a difference between being present
Versus untying the old mental knots

Each emotion is a stamp of our thought
To remember it when it’s needed
An emotion that is unbalanced
Does not know where it’s headed

We can chose our thoughts wisely
To create pleasant dimensions
With the ability to allow some thoughts R.I.P.
As the architects of our intentions

Architekci intencji

Energia naszego mózgu
Podąża za obiektem naszej uwagi
Dlatego nasze pragnienia i myśli
Są ziarnem naszych intencji

Możemy zdecydować się być tu i teraz
Albo zatracić się we wczorajszych myślach
Istnieje różnica między byciem obecnym
Przeciwko rozwiązaniu starych mentalnych węzłów

Każda emocja jest piętnem naszej myśli
Pamiętaj o tym, gdy jest to potrzebne
Emocja, która jest niezrównoważona
Nie wie, dokąd zmierza

Aby stworzyć przyjemne wymiary
Mądrze wybierajmy myśli
Pozwalając by destruktywne spoczęły na wieki
Jako architekci naszych intencji

1/29/2014

Courtesy of Brunuhville “Fantasy Music – Meaning of Life”

My Relationship with Life

On this crisp Friday morning
When I am feeling just fine
I wonder if it makes sense to write a poem
About my relationship with life

How can I even begin to convey
What I feel in my heart
How can I even begin to explain
Life’s divine art

How can I tell you what I feel
When it is snowing outside
When it rains or there if a fog
In Mother Nature’s design

How can I begin to translate
What my heart is rejoicing
How can I even begin to embrace
The infinity in motion

If I only silence my mind
Let my heart change its rhythm
Perhaps you are feeling with me
Mother Nature’s hymn

Mój związek z życiem

W ten rześki piątkowy poranek
Kiedy czuję się jak na szczycie
Zastanawiam się, czy ma sens napisanie wiersza
O moim związku z życiem

Jak mogę w ogóle zacząć przekazywać
Co czuję w swoim sercu
Jak mogę w ogóle zacząć wyjaśniać
Boską sztukę życia w kobiercu

Jak mogę Ci powiedzieć, co czuję
Kiedy na dworze śnieg pada z góry
Kiedy pada deszcz lub jest mgła
Według projektu Matki Natury

Jak mogę zacząć tłumaczyć
Co powoduje radość w moim sercu
Jak mogę w ogóle zacząć wyjaśniać
Nieskończoność w ruchu

Jeśli tylko uciszę swój umysł
By moje serce zmieniło swój rytm
Może czujesz wraz ze mną
Matki Natury hymn

1/24/2014

Courtesy of Brunuhville “Medieval Ballad – The Essence of Life”

A Prayer to My Physiology

Yes, I hear you clearly
But please do not fail me now
Yes, I get your message
And I will slow down

Yes, I will rest
To allow you to shift
Into blissful homeostasis
So, we both can live

To embrace each moment of life
As a myriad of the aha states
To celebrate each one
With my body, mind, and soul engaged

Modlitwa do mojej fizjologii

Tak, słyszę cię wyraźnie
Ale proszę, nie zawiedź mnie teraz
Tak, otrzymałam twoją wiadomość
Zwolnię i uczynię to nie raz

Tak, odpocznę
Abyś mógła się zmienić
W błogą homeostazę
Abyśmy mogły żyć

By objąć każdą chwilę
Jak wiele stanów zachwytu
I uczcić każdy
Z zaangażowaniem ciała, duszy, i umysłu

1/24/2014

Unafraid

I am not afraid to define I
As an open energy system
Regardless of what you might think
It’s the essence of existence

We may or may not meet
At endless frequencies
Which does not mean at all
That we don’t share our existence

When I look into your eyes
All I see is myself
Mirrored back to my soul
Where the essence temporarily dwells

I respect your unique calling
While answering mine
Regardless where our journey ends
Or transforms with desires

Sprinkled with Mother Nature’s beauty
Capricious in its form
Balancing life in transformation
I arrive, you are gone

You leave me a note from your heart
Seasoned with imagination
I am touched to tears
By your sensitivity in creation

I pray at the altar of truth
That heals me and all of us
The true self with its shadow
Dancing their faux pas

They exchange a gentle kiss
Unafraid to merge
And move into the subtle realm
From which all life forms emerge

Nieustraszona

Nie boję się zdefiniować siebie
Jako otwarty energetyczny system
Niezależnie od tego, co o tym myślisz
To esencja istnienia jestestwa

Możemy się spotkać lub nie
Na częstotliwościach nieskończonych
Co wcale nie znaczy
Że nie dzielimy naszego istnienia

Kiedy patrzę w Twoje oczy
Widzę siebie
By wracać do mojej duszy
Gdzie esencja tymczasowo mieszka

Szanuję Twoje wyjątkowe powołanie
Odpowiadając na moje marzeniami
Niezależnie od tego, gdzie kończy się nasza podróż
Lub zmienia się pragnieniami

Skropiona pięknem Matki Natury
Kapryśnej w swojej formie
Równoważacej życie w transformacji
Przybywam, Ciebie tu nie ma

Zostawiasz mi wiadomość ze swojego serca
Doprawioną wyobraźnią
Jestem wzruszona do łez
Twoją wrażliwością

Modlę się na ołtarzu prawdy
To leczy mnie i nas wszystkich
Prawdziwe ja ze swoim cieniem
Tańczą bez rytmu

Wymieniają delikatny pocałunek
Nie boją się połączenia
I przeniesienia się do subtelnego królestwa
Z którego wyłaniają się wszystkie formy życia

1/23/2014

The poem was inspired by Noel.

A Mother’s Tear / Łza matki

When you phoned today
Your voice so profound
To claim your independence
I listened to my heart

In my mind, I realized
I can’t hold you any longer
In my loving arms
You are getting stronger

Fly, fly gentle dove
Little in my heart
Let me shed my tear
With sorrow and joy as its art

Kiedy dziś dzwoniłeś
Swym głębokim głosem
By wymagać swej niezalezności
Słuchałam sercem z patosem

Zrozumiałam szybko
Że zatrzymać Cię nie mogę
W mych kochających ramionach
Czas Ci ruszać w drogę

Leć delikatny gołąbku
W mym sercu malutki
Ja uronię łzę
W smutku i radości nutki

6/18/2012

Courtesy of Michael Ortega “Inception”

Younger son’s proclamation of independence. – Proklamacja niepodległości przez młodszego syna.

The Knowing

Knowing why I am here on Earth
Is the greatest of gifts
Drawing in what’s far and near
Keeping my mind adrift

Being multi and intra dimensional
In the wholeness of the divine
Admiring beautiful flowers
In the valleys and deserts of life

Loving both who I am and am not
Listening to the voice of my soul
Feeling endlessly in my open heart
What’s it like to know

Wiedząc

Wiedząc, dlaczego jestem tu na Ziemi
To największy z darów
Szkicując co dalekie i bliskie
Gdy umysł dryfuje do innych wymiarów

Będąc wielowymiarowym i wewnątrzwymiarowym
W pełni boskości ukrycia
Podziwiając piękno kwiatów
W dolinach i pustyniach życia

Kochać zarówno to, kim jestem, i kim nie jestem
Słuchając głosu mej duszy
Czuję nieskończenie w otwartym sercu
Które wie i się wzrusza

1/19/2014

A Pencil

On a small school desk
I lay – a yellow, round pencil
I am not sharpened yet
I am one of the new utensils

I have a pink eraser
And hopes for a useful life
I do not want to roll on the floor
I have dreams to draw and write

Ołówek

Na małej ławce szkolnej
Leżę sobie – żółty, okrągły ołówek
Nie jestem jeszcze naostrzony
Jestem jednym z nowych przyborów

Mam różową gumkę
I nadzieję na przydatne życie
Nie chcę tarzać się po podłodze
Mam marzenia, żeby rysować i pisać

9/24/2013

A Distinguished Gentleman

When I was a little girl
I thought my Father was the only one
Left of the distinguished gentlemen
Who have departed into the sands of time

On a memorable Sunday morning
I met another distinguished gentleman
Who did not need any words
To convey his humble way

When angels come into our lives
Let us keep them in our hearts
To be loving and kind to each other
As our way of life

Dostojny pan

Kiedy byłam małą dziewczynką
Myślałam, że mój Ojciec był jedynym
Pozostałym dostojnym panem
Którzy odeszli w piaski czasu

W pamiętny niedzielny poranek
Spotkałam dostojnego pana
Który nie potrzebował słów
Aby przekazać jego pokorny charakter

Kiedy anioły prychodza do naszego życia
Zachowajmy ich w naszych sercach
Będąc kochającym i życzliwym dla siebie
Jako nasz sposób na życie

9/7/2012

Amen

A person grounded
In perfect agreement
With their hearty self
In universal time

Planting the seed
Of reflective consciousness
Taking a rest
To task without toiling
To create the divine perfection of the heart

To harvest the Garden of Eden
Retrieving the missed story
While his soul flies like an eagle
To balance the expressions of Mother Nature
With the own nature

To integrate the two
In divine communion
To muse and to amuse
Marinade, pause and think again
To love his mentor and tormentor
To repair, replace, and repeat

To cherish life happening through them
As them

As creation, creativity and the process of creating
In universal consciousness

Amen

Osoba zrównoważona
W doskonałej zgodzie
Z jej serdecznym ja
W uniwersalnym czasie

To jak sadzenie nasion
Refleksyjnej świadomości
By odpoczywać
Do zadań bez trudu
I tworzyć boską doskonałość serca

Na żniwa w Ogrodzie Edenu
Przypominając sobie pominięta historię
Podczas gdy dusza leci jak orzeł
Aby zrównoważyć przejawy Matki Natury
Z własną naturą

By zintegrować te dwa
W boskiej komunii
Rozmyślać i bawić się
Marynować, zatrzymać się i powtórzyć
Kochać swojego mentora i dręczyciela
Aby naprawić, wymienić i powtórzyć raz jeszcze

I pielęgnować życie, które się przez nas dzieje
Z innymi

Jako kreacja, kreatywność i proces tworzenia
W powszechnej świadomości

1/9/2014